Bizerte – perła Morza Śródziemnego

Słyszeliście kiedyś o Bizerte? To miasto w północnej Tunezji oddalone około 60 km od stolicy położone nad Morzem Śródziemnym oraz Kanałem Bizerte łączącym jezioro Bizerte z morzem. Bizerte rzadko wybierana jest jako baza noclegowa przez turystów a szkoda, ponieważ zarówno jak w samym mieście tak i w okolicach jest wiele miejsc wartych zobaczenia albo po prostu idealnych do relaksu. Czas jaki należy poświęcić na zwiedzanie to dzień, max 2. Jednak jeśli chcielibyście zwiedzić i okolice, należy przeznaczyć i kilka dni więcej.

Krótka historia miasta

Napis I Love Bizerte w centrum miasta

Miasto założyli ok. 1000 r. p.n.e. feniccy żeglarze z Tyru. Początkowo była niewielkim portem, a potem miastem w cieniu Kartaginy. Prawdopodobnie pierwszy kanał łączący ją z morzem przekopali Fenicjanie. Rzymianie nazywali miejscowość Hippo Zarytus lub Hippo Diarrhytus – pod ich rządami rozrosła się ona w kurort. Arabowie zdobyli miasto w 661 r. i nazwali je Benzert. Za Hafsydów portowe Benzert utrzymywało się z handlu i połowów. Do Bizerty i okolic przybyli w I połowie XVI w hiszpańscy moryskowie i wybudowali andaluzyjską dzielnicę. Gdy w 1574 r. Turcy zajęli Tunezję, port znów służył korsarzom dzięki czemu miasto znów rozkwitało. Siedzibę miał tu Youssef Dey, korsarz i turecki zarządca kraju. Zniesienie niewolnictwa i dominacja floty europejskiej przyczyniły się do upadku pirackiej Bizerty. Miasto ponownie zyskało na znaczeniu po oddaniu do użytku Kanału Sueskiego. Gdy Francuzi zajęli Tunezję, rozpoczęli budowę portu dla francuskiej marynarki wojennej . Po zakończeniu II wojny śiwatowej nadal stacjonowały tu wojska francuskie, które nie wycofały się po ogłoszeniu niepodległości Tunezji. Francuzi zachowywali się jak kolonizatorzy, a ich lotnictwo zbombardowało wioskę Sakiet Sidi Jusef. W odpowiedzi armia tunezyjska w 1961 r. zablokowała bazę i port. W starciach zginęło ponad 1000 Tunezyjczyków. Ostatecznie francuscy żołnierze wycofali się 15 października 1963 r.

Bizerte nie jest uwzględnione w żadnym z programów wycieczek fakultatywnych, dlatego aby udać się do tego miasta należy albo wynająć samochód i udać się tam bezpośrednio albo dotrzeć louage albo autobusami ze stolicy. Bizerte to nie turystyczny kurort więc w samym mieście nie znajdziecie zatrzęsienia hoteli. Mimo wszystko nie brak hosteli czy mieszkań na wynajem w których możecie się zatrzymać. Co więc można zobaczyć w Bizerte?

Stary Port

Stary port w Bizerte

Zwiedzanie Bizerty polecam zacząć od Starego Portu. Dziś pełni funkcję jednego z najbardziej urokliwych miejsc na mapie Bizerty. Nabrzeże ciągnie się łukiem wzdłuż murów mediny oraz starych odrestaurowanych w 2020 roku kolorowych kamienic. Odwiedzając te miejsce wita Cię widok starych różnobarwnych łodzi, gdzieś tam pan łowiący rybki, nabrzeże pełne kawiarń i restauracji gdzie ludzie kosztują lokalnych przysmaków, relaksują się po trudach dnia pyszną herbatą i palą sziszę oraz sklepy w których kupisz wszystko co potrzebujesz. Zdecydowanie to serce miasta, które należy odwiedzić.

Kasba

Znajdująca się u wejścia Starego Portu Kazba powstała za czasów Bizantyjczyków w VI w. to kolejne miejsce w której czuć ducha przeszłości. Wchodząc do Kazby na jej mury obronne można podziwiać cudownie rozciągający się widok na Stary Port.

Medina

Tuż obok starego portu znajduje się stara medina Bizerte czyli stare miasto. W krętych, wąskich ulicach mediny znajdziesz warsztaty oraz sklepy rzemieślników. Medina Bizerty jest mała w porównaniu do innych medin w większych miastach, jednak z racji, że Bizerta nie jest nastawiona na zagranicznych turystów medina jest autentyczna, choć przez to nieco zaniedbana. Labirynt wąskich uliczek, zawracających niekiedy pod zadziwiającym kątem, pełen podcieni i łuków rozporowych, tchnie egzotyczną atmosferą. Uliczki noszą nazwy nawiązujące do różnych zawodów, np. rue des Menuisiers (tkaczy dywanów) czy rue des Bouchers (rzeźników). Przy placu stoi elegancka mauretańsko‑andaluzyjska fontanna Youssefa Deja (Bey Youssef Fontaine; 1642 r.) z zielonymi glazurowanymi płytkami, upamiętniająca tureckiego władcę Tunisu, korsarza i tutejszego dobrodzieja mediny. Niedaleko wznosi się Wielki Meczet, dar Youssefa Deja (1652). Ozdobiony ryzalitami z biało‑niebieskich płytek ceramicznych minaret (dzieło mistrza El Andaloussi) widać z ciasnej uliczki rue des Armuriers.

Muzeum Oceanograficzne

Po drugiej stronie portu mieści się muzeum Oceanograficzne. Muzeum znajduje się w forcie Sidi El Henni, gdzie możecie zobaczyć kilka okazów z nekropolii punickiej: biżuterię, ceramikę, amulety i lampy oliwne. Muzeum jest skromnych rozmiarów ale nawet jeśli nie interesują Was tego typu miejsca to warto się tam udać dla tarasu i widoku na rozpościerający się widok na port.

Muzeum Oceanograficzne jest otwarte codziennie za wyjątkiem poniedziałku w godzinach 9.30 – 12 oraz 14.30 – 18.30.

Cerkiew Św. Aleksandra Newskiego

Cerkiew św. Aleksandra Newskiego

Gdzieś pomiędzy typowymi tunezyjskimi domostwami i małymi sklepikami na placu Anastasii Manstein-Chirinsky mieści się bardzo wyróżniający się budynek – cerkiew prawosławna, którą warto zobaczyć. To pozostałość po czasach międzywojennych kiedy w Bizercie stacjonowało ponad 30 rosyjskich okrętów wojennych i dążeniach komitetu białoruskiego by na cześć tamtejszej eskadry wybudować w tym mieście cerkiew.

Corniche

Widok na morze w dzielnicy Corniche

Jeśli wybierzecie Bizerte na bazę noclegową to polecam dzielnicę Corniche i spacer wzdłuż morza. Niestety dzielnica pomimo, iż na pierwszy rzut oka wydaje się prestiżowym miejscem miasta gdzie znajdziemy mnóstwo willi i miejsc noclegowych to jest zaniedbana – zniszczone lampy, krzywe, zniszczone chodniki, bywają też śmiecie. Jednak widoki na piękne morze wynagradzają resztę wrażeń.

Gdzie plażować w okolicy?

W bliskiej okolicy miasta jest sporo cudownych plaż – Sid Ali El Mekki, Ghar El Melh, Raf Raf, Ras Jbel, Cap Zbib, Cap Blanc i mnóstwo innych plaż zagospodarowaną przez miejscową ludność.

Cap Angela

Cap Angela (IU)

Cap Angela czyli Przylądek Angela to najbardziej wysunięty na północ punkt kontynentu afrykańskiego, znajduje się około 15 km od Bizerty. Do samego krańca kontynentu nie można dojechać autem, warto mieć na uwadze, że czeka nas około kilometrowy pieszy spacer. W miejscu tym stanęły dwa pomniki przypominające gdzie się znajdujemy. Na uwagę zasługuje zwłaszcza ten w kształcie Afryki.

Uttica

Miłośnicy historii również będą zadowoleni. Nieco dalej, po drugiej stronie jeziora Bizerte na drodze do stolicy znajdują się pozostałości starożytnej Uttyki, gdzie można podziwiać amfiteatr, cyrk, teatry, łaźnie, cysterny, akwedukty, forum, świątynie, mieszkania itp. Jednak takie miejsce zasługuje na nieco więcej uwagi więc jeszcze do niego wrócimy.

Park Narodowy Ichkeul

Lubicie naturę? To coś dla Was! Na terenie Parku Narodowego Ichkeul wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO znajduje się góra Djebel wznosząca się nad jedynym słodkowodnym jeziorem w Afryce Północnej. Wspinaczka na dosyć niską bo mającą tylko 511 m górę Jebel nie jest łatwa, brak szlaków turystycznych ale widok z szczytu góry wynagradza wszelkie trudy wspinaczki. Park Ichkeul to dom dla wielu gatunków ptactwa i innych zwierząt np bawołów, stąd to idealne miejsce na obserwacje tych okazów. Najlepiej jednak wybrać się na obserwacje zimą, wcześnie rano lub wieczorem kiedy jest największa szansa na zobaczenie zwierząt. U podnóża wzgórza znajduje się małe muzeum ekologiczne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgoda na pliki cookie z Real Cookie Banner