Jedziesz na wakacje do Tunezji i chcesz spędzić je w miłej, przyjaznej atmosferze, prażyć się w słoneczku, popijać drineczki, coś pozwiedzać i wrócić z pięknymi wspomnieniami, prawda? Ale żeby tak było musisz coś wiedzieć. Musisz znać tych naście podstawowych punktów, które nie zamienią Twoich wymażonych, upragnionych wakacji w koszmar albo przykre sytuacje.
Przygotowałam Wam małą listę którą z pewnością będzie pomocna przed wakacjami w Tunezji. Część z tych rad nie znajdziecie nigdzie indziej więc warto się z nimi zapoznać.
- Nie przywoź ani nie wywoź tunezyjskiej waluty. Podczas odprawy celnej straż w najlepszym wypadku zarekwiruje pieniądze.
- Po za oczywistymi rzeczami takimi jak narkotyki, broń czy materiały wybuchowe, nie wolno przywozić do Tunezji henny, palm, podróbek czy sprowadzać niebezpiecznych psów. Wibratorów też nie wolno.;)
- Tak samo jak w przypadku przywozu tak samo nie wolno wywozić broni, narkotyków czy materiałów wybuchowych a także antyków, leków, czy zwierząt zagrożonych wyginięciem, czyli żółwie, biżuteria z koralowcem nie wchodzi w rachubę.
- Dzisiejsi turyści bez zdjęć nie mogą żyć, pamiętaj więc, że są miejsca i osoby którym zdjęć robić nie wolno. Zabronione jest robić zdjęcia: ambasadom, budynkom rządowym i wojskowym oraz każdym miejscom gdzie jest postawiony znak “zakaz fotografowania”.
- Wiedz, że na korzystanie z drona w Tunezji należy mieć pozwolenie. Często na lotnisku konfiskowany jest sprzęt i nie ma możliwości odzyskania go.
- Jeśli podróżujesz w grupie kobiet a zwłaszcza jeśli jesteś blondynką możesz się spotkać z zaczepianiem ze strony mężczyzn. W takiej sytuacji najlepiej nie tylko nie reaguj nie odzywając się do mężczyzny ale nawet na niego nie patrz. To powinno skutecznie zniechęcić delikwenta.
- W nadmorskich kurortach jeśli chodzi o ubiór jest dowolność ubioru, natomiast nie polecam zakładać w głębi lądu bardzo krótkich spodni, spódnic, bluzek z dużym dekoltem i to też się tyczy mężczyzn. Przede wszystkim w głębi lądu temperatury są wyższe i baardzo łatwo o oparzenia słoneczne. Społeczność interioru również jest bardziej konserwatywna więc możesz wzbudzić sensację i przyciągnąć nieprzyjemne spojrzenia.
- Jeżeli jadąc samochodem utkniesz w korkach nigdy nie baw się telefonem mając otwarte szyby, bo to okazja dla złodziei. W taki sposób można łatwo stracić swój sprzęt, wystarczy że ktoś podleci lub podjedzie i wyrwie Ci telefon.
- W Tunezji zdarzają się kradzieże. Nie afiszuj się więc telefonem/aparatem/pieniędzmi w zatłoczonej, ciasnej uliczce. Trzymaj takie rzeczy lepiej w nerce, którą trudniej wyrwać. Nie obwieszaj się drogą biżuterią, niestety zdarzają się sytuacje, że potrafią wyrwać naszyjnik z szyi czy kolczyki z uszu.
- Wychodząc poza hotel zasłoń hotelową bransoletkę, choćby przewijając ją na lewą stronę. Unikniesz wtedy nagabywania spryciarzy, którzy wmawiają, że są pracownikami Waszego hotelu chcąc wzbudzić zaufanie i za ”drobną opłatą” oprowadzą po mieście.
- Tunezyjski ruch uliczny jest specyficzny. Uważaj więc podczas przejścia na drugą stronę ulicy. Nie szukaj przejścia dla pieszych bo jest ich niezwykle mało a lokalna społeczność raczej i tak z nich nie korzysta. Nie oczekuj też, że samochód ustąpi Ci pierwszeństwa. Rozglądaj się uważnie i przechodź.
- Ludzie mają różne zdanie na temat problemów żołądkowych ale fakt faktem, że u niektórych występują problemy. Unikaj więc drinków z lodem, nie pij wody z kranu (zresztą w hotelach najczęściej jest słaba woda i i tak nie da się tego pić), nie jedz wszystkiego na raz bo jednak kuchnia tunezyjska, nawet ta hotelowa jest nieco inna niż nasza.
- W miastach turystycznych pamiętaj o targowaniu na bazarach. Ale jeśli nie zamierzasz nic kupować nawet nie zaczynaj się targować,nie patrz na sprzedawcę i na produkty. Pierwsza podana cena powinna być mocno zawyżona, nawet i dwukrotnie. Jaką cenę powinieneś zapłacić możesz podpatrzeć w sklepach gdzie jest już podana cena.